Projektanci mogą już szykować oferty na dokumentację projektową dla odcinka Beskidzkiej Drogi Integracyjnej pomiędzy Chocznią i Kalwarią. To trasa która w przyszłości ominie Kalwarię i Wadowice, stanowiąc obwodnice tych miast.
Ogłoszony właśnie przetarg dotyczy opracowania dokumentacji projektowej dla tego odcinka aż do uzyskania decyzji ZRID. To drugi odcinek tej trasy skierowany do przetargu.
Pierwszy dotyczył odcinka Bielsko-Biała Hałcnów – Bulowice. W sumie ma ich być cztery.
fot. GDDKiA
Odcinek Chocznia - Kalwaria Wschód ma ok. 20 km. Obejmuje m.in. obwodnice Wadowic i Kalwarii. W ramach skierowanego na rynek zamówienia, inwestor oczekuje opracowania materiałów środowiskowych przy ponownej ocenie na etapie procedowania ZRID, opracowanie dokumentacji warunków podłoża gruntowego, wykonanie projektu budowlanego wraz z uzyskaniem decyzji ZRID, a także projektu wykonawczego.
Projektant przygotuje także specyfikacje techniczne wykonania i odbioru robót budowlanych i projekt docelowej organizacji ruchu. Będzie także wspierał zamawiającego odpowiadając na pytania wykonawców uczestniczących w przetargu budowlanym oraz pełnił nadzór autorski.
Oferty powinniśmy poznać 25 lutego.
Odcinek, którego dotyczy przetarg to część tzw. Beskidzkiej Drogi Integracyjnej, tj. S52 od Bielska-Białej do Głogoczowa. Trasa w przyszłości połączy Bielsko-Białą i miasta leżące wzdłuż obecnej DK-52: Kęty, Andrychów, Wadowice i Kalwarię Zebrzydowską – z krajową siódemką w Głogoczowie.
Cała trasa, wybudowana w nowym śladzie ma mieć 61 km. Będzie drogą dwujezdniową z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku. Na trasie planowanych jest 12 węzłów: Kozy, Kęty, Bulowice, Andrychów, Inwałd, Chocznia, Wadowice, Jaroszowice, Kalwaria Północ, Kalwaria Wschód, Sułkowice i Skawina.
Warto odnotować, że do projektowania BDI Drogowa Dyrekcja podchodzi po raz drugi. Za pierwszym razem trasa była podzielona na 6 odcinków realizacyjnych i obejmowała węższy zakres prac – dotyczył tylko badań geologicznych, bez projektu budowlanego i pozwolenia budowlanego i wykonawczego. Wówczas zabrakło ofert dla większości odcinków, a te, które wpłynęły, znacznie przekroczyły budżet zamawiającego.
Postępowanie zostało unieważnione, a przed kolejnym GDDKiA zdecydowała się na
przeprowadzenie konsultacji z rynkiem.
Same badania geologiczne na tej górskiej trasie będą szerokie – trzeba wykonać (na całej trasie) ponad 6,6 tys. odwiertów i prawie 2,4 tys. sondowań. Średnia głębokość odwiertu wyniesie 11 m, a jeśli będzie potrzeba, to nawet 30 m. z kolei sondy będą wprowadzane średnio na głębokość 13 m.